Kolorowe kramarze na „Powidlakach 2022”
Czym byłyby „Powidlaki” bez kolorowych kramarzy
Plac Targowy pomimo deszczowej pogody, aż tętnił życiem Liczni wystawcy jak zwykle nie zawiedli i tłumnie przyjechali na krzeszowskie tereny, aby zaprezentować swoje wyjątkowe wyroby i usługi, pochwalić się swoją twórczością
Honorowe miejsce wśród wszystkich stoisk piastowała Powidlarnia, w której to dzielni powidlarze od wczesnych godzin porannych smażyli powidła ciągle mieszając kopyścią, aby nie złapać „kocura”
W Powidlarni smażą się powidła ze śliwek węgierek według starej receptury Mają niepowtarzalny smak, bo są smażone w całości razem z pestką. Przez cały czas smażenia Powidlarze muszą mieszać śliwkową pulpę aby nie dopuścić do przypalenia
Jest to ciężka i żmudna praca wymagająca wprawy i cierpliwości, gdyż proces smażenia trwa niekiedy nawet dobę – do momentu uzyskania konsystencji powideł. Gotowość powideł sprawdza się metodą na odwróconą kopyść. Kiedy z odwróconej kopyści powidła nie spadają, oznacza to, że są dobrze wysmażone i gotowe do spożycia
Tegoroczne zbiory śliwek były bardzo obfite i zdrowe, stąd też powidła śliwkowe smakowały wybornie Sponsorem śliwek do wyrobu powideł już od wielu lat jest Pan Zbigniew Pudełko z Kamionki-Kolonii – dziękujemy!