Andrzejkowo – kreatywnie i zabawowo
Noc listopadowa, noc pełna magii i wróżb już za nami
Andrzejki, bo o nich tu mowa, to obecnie wieczór pełen zabaw, śmiesznych wróżb, a także okazja do spotkania ze znajomymi i wesołego spędzenia czasu, a niekiedy jest to ostatni moment do zorganizowania hucznej zabawy przed rozpoczynającym się adwentem
Historia nocy z 29 na 30 listopada sięga zamierzchłych czasów Pierwsze wzmianki źródłowe o tym zwyczaju pochodzą z 1557 r., a zawdzięczamy je kronikarzowi i pisarzowi Marcinowi Bielskiemu, który wspomina o tym w jednej ze swych sztuk teatralnych
Jak widać wróżby andrzejkowe oraz magia tej kończącej listopad nocy znane są od wieków i właśnie fakt powszechności ich występowania, i wielkiej popularności jest mocnym uzasadnieniem potrzeby przedstawiania i zapoznawania najmłodszych z tą tradycją Już dziś możemy jedynie opowiadać o tamtych czasach wróżb i magicznych wieczorach.
Zaczęliśmy nasze wtorkowe spotkanie od przeczytania historii o Jance, dziewczynie z niewielkiej wioski żyjącej w dawnych czasach (na podstawie oprac. K. Szurpit „Andrzejki i Katarzynki”). Janka wraz z innymi pannami ze swojej miejscowości czekały wigilii św. Andrzeja, aby dowiedzieć się, która pierwsza wyjdzie za mąż Ta noc dla Janki okazała się prorocza, wróżby i sen wskazały jej imię przyszłego męża Pozostałe dziewczęta myślały o kolejnej niezwykłej listopadowej nocy, mając nadzieję, że tym razem to właśnie im wróżby ukażą przyszłego męża W przeszłości wróżby andrzejkowe traktowane były bardzo poważnie, obecnie jest to wesołe spotkanie młodzieży, połączone z różnymi wróżbami, które dziś stanowią wyłącznie formę zabawy
My podobnie, potraktowaliśmy magię z przymrużeniem oka, wesołe gry to doskonała okazja do integracji i wspólnych aktywności „Wrzuć grosik do studni” to zabawa, która wzbudziła wśród naszych uczestników wiele emocji i wyzwoliła chęć rywalizacji Polegała ona na rzuceniu grosza za siebie, próbując trafić do naczynia z wodą Jeśli moneta wpadnie do wody, jest szansa na spełnienie życzenia, o którym zawodnik pomyślał
Okazało się, że to nie lada sztuka Rzut monetą do misy z wodą to trudne zadanie, ale niektórym się udało Czy spełnią się ich życzenia? Tego raczej nie możemy zapewnić zwycięzcy, ale na pewno przyznajemy, że wykazał się dużą sprawnością lub szczęściem
Z butów ustawionych jeden za drugim dawnej wróżono, która panna pierwsza będzie przy ołtarzu w nadchodzącym roku My zmieniliśmy przepowiednię i osoba, której but znajdzie się pierwszy w progu drzwi wyjściowych będzie miała szczęście do dobrych ocen Oczywiście musimy pamiętać, że szczęściu trzeba dopomóc i bez nauki nie ma mowy o najlepszych wynikach w szkole I tak nasz andrzejkowy wieczór powoli mijał bawiąc się i wróżąc sobie w ramach zabawy
Zachęciliśmy małych odkrywców do wspólnego z rodzicami lania wosku – ta forma wróżbiarstwa andrzejkowego niesiona tradycją przetrwała do dziś Lanie gorącego wosku, pozwalało z powstałego na zimnej wodzie kształtu wyczytać najbliższą przyszłość Wspólne badanie i objaśnianie zastygłej w wodzie masy albo jej cienia rzucanego na ścianę to świetna okazja do spędzania razem wesołych chwil, budzenia dziecięcej wyobraźni i oczywiście do pielęgnowania andrzejkowej tradycji