Dzień dobry!

Dziś pragniemy się z Wami podzielić naszymi świeżymi wspomnieniami z wizyty w Szkółce Drzew i Krzewów Ozdobnych Państwa Jolanty i Mirosława Roczniaków w Podolszynce Plebańskiej. Nasz wyjazd odbył się z okazji Święta Drzewa.


Chcieliśmy to wyjątkowe wydarzenie spędzić wśród jego solenizantów – drzew, krzewów i kwiatów – otuleni zapachem ziemi, ciepłem słońca i barwami jesieni.


Trudno byłoby znaleźć piękniejsze miejsce na taką lekcję przyrody niż Szkółka Państwa Roczniaków – pełna pasji, wiedzy
i miłości do roślin.

Podczas naszego spaceru aleją pełną barw i zapachów dzieci
z ciekawością odkrywały tajemnice świata roślin.

Gospodyni szkółki, Pani Jolanta z ogromnym zaangażowaniem opowiadała
o różnych gatunkach drzew i krzewów oraz ich pielęgnacji. Dzieliła się z nami historią szkółki i opowieściami o tym, jak z małych sadzonek wyrastają prawdziwe ogrodowe piękności.

Przygotowała też dla dzieci wiele zagadek dotyczących roślin – na niektóre odpowiadały z łatwością, inne wymagały podpowiedzi naszej przewodniczki.
Nie zabrakło też momentów pełnych zachwytów – dzieci mogły dotknąć liści, przyjrzeć się korzeniom, powąchać kwitnące jeszcze rośliny,
a nawet samodzielnie rozpoznać kilka gatunków.



To była prawdziwa lekcja przyrody – nie z podręcznika, lecz z samego serca natury.
Na zakończenie naszej wizyty Pani Jolanta obdarowała, każdego uczestnika piękną sadzonką malin, by można było ją posadzić we własnym ogrodzie.

Ten wyjątkowy gest sprawił nam ogromną radość. Wierzymy, że gdy w przyszłości zajadać będziemy słodkie, czerwone maliny, ich smak przywoła wspomnienie złotego słońca, które towarzyszyło nam tego dnia i serdecznego ciepła Pani Jolanty, czyniąc wyjazd naprawdę wyjątkowym.

Serdecznie dziękujemy Państwu Jolancie i Mirosławowi Roczniakom za gościnność i życzliwość oraz podzielenie się swoją pasją do natury.

Dzięki Państwa otwartości i zaangażowaniu dzieci z zajęć kreatywnych mogły odkrywać piękno świata roślin, poznawać znaczenie troski o przyrodę i cieszyć się każdą chwilą spędzoną wśród roślin.
Dziękujemy również Panu Krzysztofowi Małkowi, naszemu kierowcy, za bezpieczną podróż

, oraz Panu Edwardowi Golec za przygotowanie ubezpieczenia dzięki, któremu mogliśmy się czuć spokojnie i w pełni cieszyć tym wyjątkowym dniem.

To była lekcja, która zostanie z nami na długo – w sercach, pamięci i w malinach, które zakwitną w naszych ogrodach.
Ach… to będzie nasze malinowe wspomnienie jesieni.
Serdecznie dziękujemy!

